Archiwum 30 października 2007


paź 30 2007 I może coś o mnie...
Komentarze: 0

Anonimowość... phi...

Mam na imie: *********(zgaduj zgadula- znacie to?)
i  mam (ha to podam) 15 lat.. dokładniej? 15 lat i niecałe 2 miesiące- 1 mies. 25 dni.. <-chyba

Z tego można wywnioskować że chodzę  do gimnazjum do klasy trzeciej, czyli egzaminy, wybór liceum i te sprawy... ale z narazie podanych informacji nie można wywnioskować gdzie mieszkam... tak konkretniej to nie powiem, ale stolica mówi sama za siebie... W polsce oczywiście... Ale to nie oznacza że z tąd pochodze, chociaż tak na prawde to ja niewiem jakt to wszystko opowiedzieć... bo urodziłam się w miejcowości x, puźniej mieszkałam w miejscowości y, puźniej przez długo w z a teraz w miejscowości W. takie to lanie wody, lub gadanie głupot- jak kto woli- przychodzi mi w tej chwili do głowy...

Mieszkam z mamusią i siostrzyczką i moją świnką. Czasami kocham niektóre bardziej czasami mniej....Nie mam chłopaka, mam kilku przyjaciół ale ogólnie czuje sie raczej samotna.... chlip...
nie jestem szkolną gwiazdą, ale szarą myszką też nie... bo ubieram się raczej kolorowo.. ale jak łapie dołja to częściej wskakuje w ciemne i szare ciuszki... tak już mam... jak ten orzech ze nikersa-"leci bo tak ma".

Lubie sport. Najbardziej kosza. lubię też jogę... chodze także na zajęcia fitnessu, i siłownię... co nie znaczy że wyglądam jak Schwarceneger(tak to się pisze?!) w szczytowej formire.. Lubie ogólnie wysiłek, i taki lekki ból w mięsniach po rozciąganiu, i takie coś jeszcze po ostrym treningu.

Właśnie powinnam się uczyć do klasówki z WOS-u którą mam jutro... samorząd terytorialny... !
eh... a właśnie.. ucze się przeciętnie dobrze.. czyli staram sie 4 lub 5.. ale nie zawsze mi to wychodzi... "błądzić jest żeczą ludzką.." Ale niektóre błędy mozna naprawiać, więc mam zamiar się wylogować, i jescze z 20 min się pouczyć przed "Chirurgami"... See you tomorow?

waverly : :
paź 30 2007 Przedmowa
Komentarze: 2

A więc... większoś blogów(przynajmniej tak mi się wydaje) zaczyna się od czegoś typu: zakochałam się czy on ze mną zerwał!- banał.. (ale nie potępiam). Ze mną nikt nie zerwał i nic mi nie wiadomo o tym żebym była zakochana...

Ten blog jest dla mnie takim eksperymentem... tz: czy dużo osób będzie go odwiedzać...(jeżeli ktoś w ogóle!); czy dam rade wytrwać w pisaniu; co będe pisać- same głupoty??- zdaża mi się...

Prosze o komentarze z poradami i propozycjami... Jak na razie jestem zielona w srawie tych blogów.. ktoś chce mi pomuc?!

Otrzegam jestem dyslektykiem, a i od czasu do czasu zacina mi sie klawiatura..(dyslekcja- czyt. dysortografia)

Blog ten chce pisać w miare możliwości anonimowo... Niektóre informacje będe zmieniać.. - ach ten nastrój tajemniczości.. eh..

tyle wystarczy jak na pierwszy raz?? Mayby yes...

waverly : :